Kapłaństwo

Kiedy był na ziemi, Jezus wybrał mężczyzn, którzy zostali Jego apostołami. Przekazał im władzę wykonywania Jego zadania głoszenia dobrej nowiny i przebaczania grzechów.

Pytania

Dlaczego kobiety nie mogą być księżmi?

Nauczanie Kościoła, że jedynie mężczyźni mogą być wyświęcani na kapłanów, ma swoje źródła w nauczaniach i praktykach rozpoczętych przez Chrystusa. Kiedy był na ziemi, wybrał wyłącznie mężczyzn, by byli Jego apostołami i przekazał tym mężczyznom władzę wykonywania Swojej pracy głoszenia dobrej nowiny (Łk 9, 1-2) i przebaczania grzechów (J 20, 23).
W Katechizmie Kościoła Katolickiego jest wyjaśnione, że „Kościół czuje się związany tym wyborem dokonanym przez samego Pana. Z tego powodu nie są możliwe święcenia kobiet” (KKK 1577). Ponadto, w Katechizmie jest napisane, że „Nikt nie ma prawa do otrzymania sakramentu święceń, ponieważ nikt nie może przyznać sobie samemu tej posługi. Powołuje do niej Bóg” (KKK 1578).
Kolejnym argumentem jest to, iż Jezus przyszedł na świat w postaci mężczyzny. W związku z tym jest logiczne, że postanowił, że Jego „przedstawiciele” na ziemi będą mężczyznami.
Wreszcie, choć nie zawsze możemy dokładnie wiedzieć, dlaczego Chrystus podjął pewne decyzje, wiemy, że nie uważał, iż kobiety są gorsze od mężczyzn. Chrystus po prostu wyraźnie dał znać, że pewien rodzaj powołania – kapłaństwo – jest ograniczony wyłącznie dla mężczyzn. Jako znak posłuszeństwa Woli Bożej, Kościół katolicki zachowuje praktykę wyświęcania jedynie mężczyzn na kapłanów.
W Biblii jest napisane, że nie można zwracać się do żadnego mężczyzny „ojcze”. Dlaczego więc katolicyzwracają się tak do swoich kapłanów?

W Mt 23, 9 jest napisane: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w Niebie”. Jednak warto zauważyć, że ten fragment nie rozróżnia ojców duchowych, czyli księży, od ojców biologicznych. Innymi słowy, jeśli interpretujesz ten fragment w sposób absolutny, że nie można nazywać jakiegokolwiek mężczyzny ojcem, nie możesz dokonać rozróżnienia pomiędzy nazywaniem księdza „ojcem” a nazywaniem nim mężczyzny, który ożenił się z Twoją matką.
Ale o co naprawdę chodzi w tym fragmencie? Czy Jezus ostrzega nas przed uzurpowaniem ojcostwa Bożego? W dużym stopniu właśnie ta druga intencja była tym, czym zajmowali się uczeni w Piśmie i faryzeusze. Oni chcieli, by cała uwaga skupiała się na nich. W związku z tym, kompletnie lekceważyli Boga Ojca i dlatego Jezus nazywał ich obłudnikami i kłamcami.
Jeśli interpretujesz ten fragment Mt 23 jako absolutny zakaz nazywania kogokolwiek Twoim ojcem [duchowym], czeka Cię wiele kłopotów w pozostałych częściach Pisma Świętego. Np.: w historii Łazarza i bogacza w Łk 16, bogacz kilkakrotnie nazywa Abrahama „ojcem” nieobrzezanych, czyli nie-Żydów. To odnosi się do ojcostwa duchowego, nie biologicznego.
W Dz 7, 1-2 Szczepan, pierwszy męczennik chrześcijański, nazywa władców żydowskich i starostów, którzy zamierzali go ukamienować, „ojcami”. Podobnie czyni św. Paweł w Dz 22. To odnosi się do ojcostwa duchowego. Jeśli więc rozumiesz Mt 23 w taki sposób, że nie wolno nazywać kogokolwiek naszym ojcem duchowym, musisz utrzymywać, że Jezus, Paweł, Szczepan i Duch Święty się mylili.
Wolno nazywać księdza „ojcem”, podobnie jak wolno było Jezusowi i Pawłowi nazywać Abrahama „ojcem”, czy Szczepanowi i Pawłowi nazywać żydowskich starszych „ojcami”. O ile pamiętamy, że nasz prawdziwy Ojciec jest Bogiem Ojcem i że wszystkie aspekty ojcostwa – zarówno biologicznego, jak i duchowego – pochodzą od Niego i pod warunkiem, że nie pozwalamy, by ktokolwiek przywłaszczył sobie taką rolę w jakikolwiek sposób, jak to czynili faryzeusze, to wszystko jest do zaakceptowania.
Dlaczego księża katoliccy są bezżenni?

Św. Paweł zauważa, że „człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu (1 Kor 7, 32). Praktyka celibatu pozwala księdzu poświęcić całą uwagę pracy budowania Bożego Królestwa. Św. Paweł wielokrotnie sugeruje, że bezżenność jest „wyższym powołaniem”. W związku z tym, księża odpowiadają na to wezwanie, by mogli zaliczać się do wyznaczonych do tej służby. Co więcej, celibat umożliwia księdzu jeszcze lepiej wyrażać cnotę czystości, która w pełni została wzorowana na samym Chrystusie. Kościół nie zmusza nikogo do brania ślubu. Ci, którzy w swoim powołaniu żyją w celibacie, robią to dobrowolnie. Księża należą więc do tych, którzy dobrowolnie postanowili żyć w czystości ze względu na ich służbę na ziemi i powołanie. Jest logiczne, że w służbie Kościoła – uważanego za Oblubienicę Chrystusa – są bezżenni księża, którzy w pełni poświęcają się Oblubienicy Chrystusa. Celibat kapłanów należy traktować jako piękną ofiarę daną Chrystusowi, wspaniały testament poświęcenia się Bogowi i Kościołowi.
Co spowodowało te wszystkie skandale z udziałem duchownych?

Wszyscy słyszeliśmy o policjantach, lekarzach, nauczycielach, opiekunach młodzieży i księżach, którzy zawiedli. Takie osoby są przedstawicielami powołań, które powinny nami kierować, dawać nam nadzieję i pomoc. Chcemy móc im ufać. W związku z tym, kiedy jedna spośród takich osób zawodzi nasze zaufanie, jest to jeszcze trudniejsze do pojęcia, niż kiedy inni przedstawiciele społeczeństwa zawodzą. Niemniej, nie oznacza to, że powinniśmy porzucić nasz szacunek dla policji, służby zdrowia, systemu oświaty czy Kościoła tylko dlatego, że przedstawiciele tych zawodów i powołań nie żyją tak, jak Chrystus im nakazuje. Zresztą zdecydowana większość przedstawicieli tych zawodów i powołań żyje w sposób wzorowy i bohaterski.

W Mt 13, 24-30 Jezus Chrystus opisuje Swój Kościół, Królestwo Niebieskie, jako pole pełne zarówno zboża, jak i chwastów. Oznacza to, że aż do dnia Jego powrotu, gdy nadejdzie, by osądzić narody, w Kościele będą osoby dobre i złe, święci i grzesznicy, a także mnóstwo osób gdzieś pośrodku. Oznacza to też, że niestety nawet w Jego Kościele będą osoby – w tym księża i biskupi – którzy popełnili grzechy i skrzywdzili innych. W swoim liście apostolskim „Tertio Millennio Adviente” („Ku trzeciemu tysiącleciu”) św. Jan Paweł II podkreślił, że „Gdy zatem zbliża się ku końcowi drugie tysiąclecie chrześcijaństwa, jest rzeczą słuszną, aby Kościół w sposób bardziej świadomy wziął na siebie ciężar grzechu swoich synów, pamiętając o wszystkich tych sytuacjach z przeszłości, w których oddalili się oni od ducha Chrystusa i od Jego Ewangelii i zamiast dać świadectwo życia inspirowanego wartościami wiary ukazali światu przykłady myślenia i działania, będące w istocie źródłem antyświadectwa i zgorszenia”. Dalej papież napisał, że „Kościół, choć jest święty dzięki swemu włączeniu w Chrystusa, niestrudzenie czyni pokutę: zawsze przyznaje się przed Bogiem i przed ludźmi do grzesznych swoich dzieci. Mówi o tym Konstytucja Lumen gentium: „Kościół obejmujący w łonie swoim grzeszników, świętych i zarazem ciągle potrzebujący oczyszczenia, podejmuje ustawicznie pokutę i odnowienie swoje” (tekst całego listu można znaleźć tutaj). Kościół rzeczywiście jest sam w sobie święty, jednak składa się z grzesznych członków. Jednocześnie wszystkie przypadki zgorszenia nie negują ani nie zaprzeczają prawdzie, którą Chrystus przekazał światu poprzez Swoich Apostołów (Mk 16, 15). Chrystus obiecał, że pomimo słabości i grzeszności – i okazjonalnie skandalu – spowodowanego przez kapłanów oraz innych katolików, to „bramy piekielnie nie przemogą” Kościoła.
Dlaczego księża noszą koloratkę i czarną sutannę?

Dlaczego katolicy spowiadają się ze swoich grzechów księdzu, a nie bezpośrednio Bogu?

Szybka odpowiedź brzmi, że po prostu tak chciał Pan Bóg. W Jk 5, 16 Bóg, poprzez Pismo Święte, nakazuje nam: „wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy”. Zauważ, że w Piśmie Świętym nie jest napisane, byśmy spowiadali się ze swoich grzechów prosto i bezpośrednio do Boga, lecz sobie nawzajem. W Mt 9, 6 Chrystus mówi nam, że Bóg Ojciec dał Mu władzę odpuszczania grzechów. Dalej w tym rozdziale Ewangelii wg św. Mateusza jest napisane, że tę władzę Bóg „udzielił ludziom” (liczba mnoga). Ostatnia rzecz, jaką Jezus mówi swoim zgromadzonym uczniom przed swoją śmiercią w J 20, 21-23 to: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak Ja was posyłam”.

W jaki sposób Bóg Ojciec wysłał Jezusa? Przed chwilą przeczytaliśmy w Mt 9, że Bóg Ojciec dał Jezusowi władzę przebaczania grzechów na ziemi. Teraz Jezus wysyła Swoich uczniów tak, jak Bóg Ojciec wysłał Jego. W związku z tym jaką władzę Jezus daje Swoim uczniom, kiedy ich wysyła? Władzę przebaczania grzechów. W razie gdyby tego nie zrozumieli, w J 20:22-23 jest napisane: „Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane»”. Dlaczego Jezus dałby swoim Apostołom władzę przebaczania grzechów, gdyby nie oczekiwał, że ludzie będą się im spowiadać? Jak mogli oni przebaczać grzechy lub nie, jeśli nikt by się im z nich nie spowiadał?

Biblia nakazuje nam spowiadać się ze swoich grzechów. Ona także mówi, że Bóg przekazał władzę przebaczania grzechów na ziemi ludziom. Kiedy katolicy spowiadają się ze swoich grzechów księdzu, po prostu wykonują plan przygotowany przez Jezusa Chrystusa. On wybacza nam grzechy za pośrednictwem kapłana. To jest Boży plan, jednak On wykonuje tę władzę poprzez służbę kapłana.

WIĘCEJ INFORMACJI

Ciekawe linki

Fragmenty Pisma Świętego

1 List św. Jana 2, 13-14
Piszę do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku. Piszę do was, młodzi,
że zwyciężyliście Złego. Napisałem do was, dzieci, że znacie Ojca, napisałem do was, ojcowie, że poznaliście Tego, który jest od początku, napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was, i zwyciężyliście Złego.

Dzieje Apostołów 14,23
Kiedy w każdym Kościele wśród modlitw i postów ustanowili im starszych, polecili ich Panu, w którego uwierzyli.

2 List do Tymoteusza 2,2
co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych.

1 List do Koryntian 7, 32-33
Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie.

Ewangelia według św. Mateusza 18,18
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

Ewangelia według św. Jana 20, 22-23
Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

List do Tytusa 1, 5
W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów1. Jak ci zarządziłem, [może nim zostać].
Katechizm Kościoła Katolickiego

SAKRAMENT ŚWIĘCEŃ

1536 Sakrament święceń jest sakramentem, dzięki któremu posłanie, powierzone przez Chrystusa Apostołom, nadal jest spełniane w Kościele aż do końca czasów. Jest to więc sakrament posługi apostolskiej. Obejmuje on trzy stopnie: episkopat, prezbiterat i diakonat.

(O ustanowieniu i posłaniu posługi apostolskiej przez Chrystusa zob. s. 218 nn. W tym miejscu będzie mowa tylko o sakramentalnym przekazywaniu tej posługi.)

I. Dlaczego ten sakrament nazywa się
sakramentem “świeceń” (Ordinatio)?

1537 Łaciński wyraz ordo oznaczał w czasach rzymskich stany ustanowione w sensie cywilnym, zwłaszcza stan rządzący. Ordinatio oznacza włączenie do ordo. W Kościele istnieją pewne stany, które Tradycja na podstawie Pisma świętego już od starożytności określa terminem taxeis (po grecku), ordines (po łacinie). I tak liturgia mówi o ordo episcoporum, ordo presbyterorum, ordo diaconorum. Inne grupy także otrzymują nazwę ordo: katechumeni, dziewice, małżonkowie, wdowy…

1538 Włączanie do jednego z tych stanów Kościoła dokonywało się na mocy obrzędu nazywanego ordinatio, który stanowił akt religijny i liturgiczny, będący konsekracją, błogosławieństwem lub sakramentem. Dzisiaj wyraz ordinatio jest zarezerwowany dla aktu sakramentalnego, który włącza do stanu biskupów, prezbiterów i diakonów. Jest to coś więcej niż zwykłe wybranie, wyznaczenie, delegacja lub ustanowienie przez współnotę. Ten akt sakramentalny udziela daru Ducha Świętego, pozwalającego wykonywać “świętą władzę” (sacra potestas), która może pochodzić jedynie od samego Chrystusa, przez Jego Kościół. Święcenia określa się także jako consecratio, są bowiem pewnym wyłączeniem i przyjęciem przez samego Chrystusa w służbę Kościołowi. Włożenie rąk przez biskupa i modlitwa konsekracyjna stanowią widzialny znak tej konsekracji.

II. Sakrament święceń w ekonomii zbawienia

Kapłaństwo Starego Testamentu

1539 Lud wybrany został ustanowiony przez Boga “królestwem kapłanów i ludem świętym” (Wj 19, 6). Jednak w narodzie izraelskim Bóg wybrał jedno z dwunastu pokoleń, pokolenie Lewiego, przeznaczając je do służby liturgicznej. Sam Bóg był częścią jego dziedzictwa. Specjalny obrzęd zapoczątkował kapłaństwo Starego Przymierza. Kapłani zostali ustanowieni “dla łudzi… w sprawach odnoszących się do Boga, aby składali dary i ofiary za grzechy”.

1540 Kapłaństwo, ustanowione w celu głoszenia słowa Bożego i przywracania na nowo jedności z Bogiem przez ofiary i modlitwę, było jednak nieskuteczne, ponieważ nie mogło przynieść zbawienia, potrzebowało nieustannego powtarzania ofiar i nie mogło dokonać ostatecznego uświęcenia. Mogła tego dokonać jedynie ofiara Chrystusa.

1541 Liturgia Kościoła widzi jednak w kapłaństwie Aarona i posłudze lewitów, a także w ustanowieniu siedemdziesięciu “Starszych”, zapowiedzi posługi święceń Nowego Przymierza. W obrządku łacińskim Kościół modli się w prefacji konsekracyjnej święceń biskupich:

Boże i Ojcze Jezusa Chrystusa, naszego Pana… w ciągu dziejów Starego Przymierza zaczynałeś nadawać kształt Twojemu Kościołowi; od początku przeznaczyłeś lud wywodzący się od Abrahama, aby stał się ludem świętym; ustanowiłeś jego zwierzchników i kapłanów i zawsze troszczyłeś się o służbę w Twoim przybytku…

1542 Podczas święceń prezbiterów Kościół modli się:

Już w czasach Starego Przymierza rozwinęły się posługi ustanowione dla sprawowania świętych obrzędów, bo kiedy wybrałeś Mojżesza i Aarona, aby uświęcali lud i nim kierowali, ustanowiłeś im do pomocy mężów niższych stopniem i godnością. Ty na pustyni udzieliłeś bogactwa ducha Mojżesza siedemdziesięciu roztropnym mężom, aby dzięki ich pomocy mógł on łatwiej kierować Twoim ludem. Podobnie na synów Aarona przelałeś obfitą łaskę daną ich ojcu. . .

1543 W modlitwie konsekracyjnej podczas święceń diakonów Kościół wyznaje:

Ty sprawiasz, że Ciało Chrystusa, czyli Twój Kościół, ubogacony rozmaitymi łaskami niebieskimi złączony mimo odrębności swoich członków przedziwną więzią przez Ducha Świętego, wzrasta i rozszerza się na coraz wspanialszą Twoją świątynię. Ty na początku wybrałeś synów Lewiego do pełnienia posługi w Przybytku Starego Prawa, a dzisiaj ustanawiasz trzy stopnie Twoich sług i powołujesz ich przez święte obrzędy, aby oddawali cześć Twojemu imieniu.

Jedyne kapłaństwo Chrystusa

1544 Wszystkie zapowiedzi kapłaństwa w Starym Przymierzu znajdują swoje wypełnienie w Chrystusie Jezusie, “jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi” (1 Tm 2, 5). Melchizedek, “kapłan Boga Najwyższego” (Rdz 14, 18), jest uważany przez Tradycję chrześcijańską za zapowiedź kapłaństwa Chrystusa, jedynego “arcykapłana na wzór Melchizedeka” (Hbr 5, 10; 6, 20), “świętego, niewinnego, nieskalanego” (Hbr 7, 26), który “jedną… ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani” (Hbr 10,14), to znaczy jedyną ofiarą swego Krzyża.

1545 Odkupieńcza ofiara Chrystusa jest jedyna, wypełniona raz na zawsze, a jednak uobecnia się w Ofierze eucharystycznej Kościoła. To samo dotyczy jedynego kapłaństwa Chrystusa; uobecnia się ono przez kapłaństwo służebne, nie pomniejszając jedyności kapłaństwa Chrystusa: “Dlatego sam Chrystus jest prawdziwym kapłanem, a inni są tylko Jego sługami”.

Dwa sposoby uczestniczenia w jedynym kapłaństwie Chrystusa

1546 Chrystus, Arcykapłan i jedyny Pośrednik, uczynił Kościół “królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego” (Ap 1, 6). Cała wspólnota wierzących jako taka jest kapłańska. Wierni wykonują swoje kapłaństwo, wynikające ze chrztu, przez udział w posłaniu Chrystusa, Kapłana, Proroka i Króla, każdy zgodnie z własnym powołaniem. Przez sakramenty chrztu i bierzmowania wierni “poświęcani są… jako… święte kapłaństwo”.

1547 Kapłaństwo urzędowe, czyli hierarchiczne, biskupów i prezbiterów oraz kapłaństwo wspólne wszystkich wiernych, chociaż “jedno i drugie… we właściwy sobie sposób uczestniczy w jedynym kapłaństwie Chrystusowym”, różnią się jednak co do istoty, będąc sobie “wzajemnie przyporządkowane”. W jakim sensie? Podczas gdy kapłaństwo wspólne wiernych urzeczywistnia się przez rozwój łaski chrztu, przez życie wiarą, nadzieją i miłością, przez życie według Ducha, to kapłaństwo urzędowe służy kapłaństwu wspólnemu. Przyczynia się ono do rozwoju łaski chrztu wszystkich chrześcijan. Jest ono jednym ze środków, przez które Chrystus nieustannie buduje i prowadzi swój Kościół. Dlatego przekazuje się je przez osobny sakrament, a mianowicie sakrament święceń.

W Osobie Chrystusa-Głowy…

1548 W służbie eklezjalnej wyświęconego kapłana jest obecny w swoim Kościele sam Chrystus jako Głowa swojego Ciała, jako Pasterz swojej trzody, Arcykapłan odkupieńczej ofiary, Nauczyciel Prawdy. To właśnie wyraża Kościół, mówiąc, że kapłan na mocy sakramentu święceń działa “w osobie Chrystusa-Głowy” (in persona Christi Capitis):

Jest więc jeden i ten sam Kapłan, Chrystus Jezus, którego najświętszą Osobę zastępuje kapłan. Ten ostatni bowiem dzięki konsekracji kapłańskiej upodabnia się do Najwyższego Kapłana i posiada władzę działania mocą i w osobie samego Chrystusa (virtute ac persona ipsius Christi) .

Chrystus jest źródłem wszelkiego kapłaństwa: kapłan Starego Prawa był figurą Chrystusa, a kapłan Nowego Prawa działa mocą i w imieniu samego Chrystusa.

1549 Przez pełniących posługę święceń, zwłaszcza przez biskupów i prezbiterów, we wspólnocie wierzących staje się widzialna obecność Chrystusa jako Głowy Kościoła. Według trafnego wyrażenia św. Ignacego Antiocheńskiego, biskup jest “figurą Ojca” (typos tou Patros), jakby żywym obrazem Boga Ojca.

1550 Obecności Chrystusa w pełniącym posługę święceń nie należy rozumieć w taki sposób, jakby był on zabezpieczony przed wszelkimi ludzkimi słabościami, takimi jak chęć panowania, błąd, a nawet grzech. Moc Ducha Świętego nie gwarantuje w taki sam sposób wszystkich czynów pełniących posługę święceń. Podczas gdy gwarancja ta jest dana w aktach sakramentalnych, tak że nawet grzeszność pełniącego posługę święceń nie może stanowić przeszkody dla owocu łaski, to jednak istnieje wiele innych czynów, na których pozostają ślady jego ludzkich cech, nie zawsze będących znakiem wierności Ewangelii, a przez to mogących szkodzić apostolskiej płodności Kościoła.

1551 Kapłaństwo ma charakter służebny. “Urząd… który Pan powierzył pasterzom ludu swego, jest prawdziwą służbą”. Kapłaństwo jest całkowicie skierowane ku Chrystusowi i ludziom. Zależy całkowicie od Chrystusa i Jego jedynego kapłaństwa; zostało ustanowione dla ludzi i dla wspólnoty Kościoła. Sakrament święceń przekazuje świętą władzę, która jest jedynie władzą Chrystusa. Wykonywanie tej władzy powinno więc stosować się do wzoru Chrystusa, który z miłości uczynił się ostatnim i stał się sługą wszystkich. “Słusznie więc nazwał Pan opiekę nad owieczkami dowodem miłości względem Niego”.

…w imieniu całego Kościoła”

1552 Kapłaństwo urzędowe ma za zadanie nie tylko reprezentować Chrystusa – Głowę Kościoła – wobec zgromadzenia wiernych. Działa także w imieniu całego Kościoła, gdy zanosi do Boga modlitwę Kościoła, a zwłaszcza gdy składa Ofiarę eucharystyczną.

1553 “W imieniu całego Kościoła” – nie oznacza to, że kapłani są delegatami wspólnoty. Modlitwa i ofiara Kościoła są nieodłączne od modlitwy i ofiary Chrystusa, Jego Głowy. Jest to zawsze kult Chrystusa w Kościele i przez Kościół. Cały Kościół, Ciało Chrystusa, modli się i składa siebie w ofierze Bogu Ojcu: “Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie”, w jedności Ducha Świętego. Całe Ciało, caput et membra (głowa i członki), modli się i ofiaruje, dlatego też ci, którzy w tym Ciele są w sposób specjalny szafarzami, są nazywani nie tylko sługami Chrystusa, lecz także sługami Kościoła. Kapłaństwo urzędowe może reprezentować Kościół dlatego, że reprezentuje ono Chrystusa.

III. Trzy stopnie sakramentu święceń

1554 “Urząd kościelny, przez Boga ustanowiony, sprawowany jest w różnych stopniach święceń przez tych, którzy od starożytności już noszą nazwę biskupów , prezbiterów i diakonów”. Nauka katolicka, wyrażona w liturgii, Urząd Nauczycielski i stała praktyka Kościoła uznają, że istnieją dwa stopnie uczestniczenia w kapłaństwie Chrystusa: episkopat i prezbiterat. Diakonat jest przeznaczony do pomocy im i służenia. Dlatego pojęcie sacerdos – kapłan – oznacza obecnie biskupów i prezbiterów, a nie diakonów. Nauka katolicka przyjmuje jednak, że zarówno dwa stopnie uczestniczenia w kapłaństwie (episkopat i prezbiterat), jak i stopień służby (diakonat), są udzielane za pośrednictwem aktu sakramentalnego nazywanego “święceniami”, to znaczy przez sakrament święceń:

Niech wszyscy szanują diakonów jak [samego] Jezusa Chrystusa, a także biskupa, który jest obrazem Ojca, i prezbiterów jako Radę Boga i zgromadzenie Apostołów; bez nich nie można mówić o Kościele.

Święcenia biskupie – pełnia sakramentu święceń

1555 “Wśród tych rozmaitych posług, od najdawniejszych czasów sprawowanych w Kościele, pierwsze miejsce, jak świadczy Tradycja, zajmuje posługa tych, którzy ustanowieni biskupami dzięki sukcesji sięgającej początków, rozporządzają latoroślami wyrosłymi z nasienia apostolskiego”.

1556 By wypełnić swoje wzniosłe posłanie, “Apostołowie ubogaceni zostali przez Chrystusa specjalnym wylaniem Ducha Świętego zstępującego na nich, sami zaś przekazali dar duchowy pomocnikom swoim przez włożenie na nich rąk; dar ten przekazany został aż do nas w sakrze biskupiej”.

1557 Sobór Watykański II “uczy, że przez konsekrację biskupią udziela się pełni sakramentu święceń, która zarówno w tradycji liturgicznej Kościoła, jak i w wypowiedziach świętych Ojców nazywana jest najwyższym kapłaństwem bądź pełnią świętego posługiwania”.

1558 “Sakra biskupia wraz z urzędową funkcją uświęcania przynosi również funkcję nauczania i rządzenia… przez włożenie rąk i przez słowa konsekracji udzielana jest łaska Ducha Świętego i wyciskane święte znamię, tak że biskupi w sposób szczególny i dostrzegalny przejmują rolę samego Chrystusa, Mistrza, Pasterza i Kapłana, i w Jego osobie (in Eius persona) działają”. “Biskupi zatem, przez danego im Ducha Świętego, stali się prawdziwymi i autentycznymi nauczycielami wiary, kapłanami i pasterzami”.

1559 “Członkiem Kolegium Biskupiego zostaje się na mocy sakramentalnej konsekracji i hierarchicznej wspólnoty z głową Kolegium oraz jego członkami”. Charakter i kolegialna natura stanu biskupiego wyraża się między innymi w starożytnej praktyce Kościoła polegającej na tym, że w konsekracji nowego biskupa uczestniczy większa liczba biskupów. Dla prawowitych święceń biskupich wymagana jest dzisiaj specjalna decyzja Biskupa Rzymu, ponieważ stanowi on najwyższą widzialną więź komunii Kościołów partykularnych w jednym Kościele i zapewnia ich wolność.

1560 Każdy biskup jako wikariusz Chrystusa pełni misję pasterską w powierzonym sobie Kościele partykularnym, ale równocześnie kolegialnie ze wszystkimi braćmi w biskupstwie uczestniczy w trosce o wszystkie Kościoły: “Chociaż każdy biskup jest właściwym pasterzem tylko tej cząstki trzody, która została powierzona jego trosce, to jednak jako prawowity następca Apostołów z ustanowienia Bożego jest odpowiedzialny razem z innymi za apostolskie posłanie Kościoła”.

1561 Wszystko to, co zostało powiedziane, wyjaśnia, dlaczego Eucharystia sprawowana przez biskupa ma zupełnie wyjątkowe znaczenie. Wyraża się w niej Kościół zgromadzony wokół ołtarza pod przewodnictwem tego, kto w sposób widzialny reprezentuje Chrystusa, Dobrego Pasterza i Głowę Kościoła.

Święcenia prezbiterów – współpracowników biskupa

1562 “Chrystus, którego Ojciec uświęcił i posłał na świat, uczestnikami swego uświęcenia i posłannictwa uczynił, za pośrednictwem swoich Apostołów, ich następców, to znaczy biskupów; oni zaś w sposób prawomocny przekazali zadania swego urzędu w różnym stopniu różnym jednostkom w Kościele”. “Obowiązek posługi biskupiej został zlecony w stopniu podporządkowanym prezbiterom, aby ustanowieni w stanie kapłańskim, byli współpracownikami stanu biskupiego, w celu należytego wypełniania powierzonego przez Chrystusa apostolskiego posłannictwa”.

1563 “Urząd prezbiterów jest związany z biskupstwem, uczestniczy we władzy, mocą której sam Chrystus Ciało swoje buduje, uświęca i rządzi. Dlatego też kapłaństwo prezbiterów zakłada wprawdzie sakramenty chrześcijańskiego wtajemniczenia, zostaje jednak udzielone przez ten specjalny sakrament, mocą którego prezbiterzy dzięki namaszczeniu Ducha Świętego zostają naznaczeni szczególnym znamieniem i tak upodabniają się do Chrystusa Kapłana, aby mogli działać w zastępstwie Chrystusa-Głowy”.

1564 “Prezbiterzy, choć nie posiadają szczytu kapłaństwa i w wykonywaniu swojej władzy zależni są od biskupów, związani są jednak z nimi godnością kapłańską i na mocy sakramentu kapłaństwa, na podobieństwo Chrystusa, najwyższego i wiecznego Kapłana, wyświęcani są, aby głosić Ewangelię, być pasterzami wiernych i celebrować kult Boży jako prawdziwi kapłani Nowego Testamentu”.

1565 Na mocy sakramentu święceń prezbiterzy uczestniczą w powszechnym posłaniu powierzonym Apostołom przez Chrystusa. Duchowy dar, jaki otrzymali przez święcenia, przygotowuje ich nie do jakiegoś ograniczonego i zacieśnionego posłania, ale “do najszerszej i powszechnej misji zbawienia <>, “z sercem gotowym do głoszenia wszędzie Ewangelii”.

1566 “Swój zaś święty urząd sprawują przede wszystkim w kulcie czy uczcie eucharystycznej, w której działając w zastępstwie (in persona) Chrystusa i głosząc Jego tajemnicę, łączą modlitwy wiernych z ofiarą Tego, który jest ich Głową, i uobecniają we Mszy świętej, aż do przyjścia Pańskiego, jedyną świętą ofiarę Nowego Testamentu, mianowicie Chrystusa, ofiarującego się raz jeden Ojcu na ofiarę niepokalaną”. Z tej jedynej ofiary czerpie swoją moc cała ich posługa kapłańska.

1567 “Kapłani, pilni współpracownicy stanu biskupiego, jego pomoc i narzędzie, powołani do służenia Ludowi Bożemu, stanowią wraz ze swym biskupem jedno grono kapłańskie (presbyterium), poświęcające się różnym powinnościom. W poszczególnych lokalnych zgromadzeniach wiernych czynią oni obecnym w pewnym sensie samego biskupa, z którym jednoczą się ufnie i wielkodusznie, i jego obowiązki oraz starania biorą w części na siebie i troskliwie na co dzień je wykonują” 50 . Prezbiterzy mogą wykonywać swoją posługę tylko w zależności od biskupa i w komunii z nim. Przyrzeczenie posłuszeństwa, jakie składają biskupowi podczas święceń, i pocałunek pokoju biskupa na końcu liturgii święceń oznaczają, że biskup uważa ich za swoich współpracowników, synów, braci i przyjaciół, a oni ze swej strony powinni okazywać mu miłość i posłuszeństwo.

1568 “Wszyscy prezbiterzy, ustanowieni przez święcenia w stanie kapłańskim, związani są z sobą najściślejszym braterstwem sakramentalnym; szczególnie zaś w diecezji, której służbie są oddani pod zwierzchnictwem własnego biskupa, tworzą jeden zespół prezbiterów”. Jedność prezbiterium wyraża się w liturgii poprzez zwyczaj, zgodnie z którym podczas obrzędu święceń po biskupie na nowo wyświęconego wkładają ręce także kapłani.

Święcenia diakonów – “dla posługi”

1569 “Na niższym szczeblu hierarchii stoją diakoni, na których nakłada się ręce <>”. Przy święceniach diakonatu tylko biskup wkłada ręce. Oznacza to, że diakon jest specjalnie związany z biskupem w zadaniach swojej “diakonii”.

1570 Diakoni uczestniczą w specjalny sposób w posłaniu i łasce Chrystusa. Sakrament święceń naznacza ich pieczęcią (“charakterem”), której nikt nie może usunąć. Upodabnia ich ona do Chrystusa, który stał się “diakonem”, to znaczy sługą wszystkich. Do diakonów należy między innymi asystowanie biskupowi i prezbiterom przy celebracji Boskich misteriów, szczególnie Eucharystii, jej udzielanie, asystowanie przy zawieraniu małżeństwa i błogosławienie go, głoszenie Ewangelii i przepowiadanie, prowadzenie pogrzebu i poświęcanie się różnym posługom miłości.

1571 Od czasu Soboru Watykańskiego II Kościół łaciński przywrócił diakonat “jako właściwy i trwały stopień hierarchiczny”, podczas gdy Kościoły wschodnie zachowały go nieprzerwanie. Diakonat stały, który może być udzielany żonatym mężczyznom, stanowi znaczne wzbogacenie posłania Kościoła. Istotnie, jest czymś właściwym i pożytecznym, by mężczyźni, którzy pełnią w Kościele prawdziwie posługę diakona, czy to w życiu liturgicznym i duszpasterskim, czy to w pracy społecznej i charytatywnej, “byli umacniani przez obrzęd włożenia rąk przekazany tradycją apostolską i złączeni ściślej z ołtarzem, aby przez sakramentalną łaskę diakonatu mogli skuteczniej wykonywać swoją służbę”.

IV. Celebracja sakramentu święceń

1572 Celebracja święceń biskupa, prezbiterów czy diakonów ze względu na szczególne znaczenie dla życia Kościoła partykularnego powinna odbywać się z udziałem wielu wiernych. Zazwyczaj powinna odbywać się w niedzielę, w katedrze, w sposób odpowiednio uroczysty. Trzy święcenia – biskupa, prezbitera i diakona – przebiegają w podobny sposób. Są one udzielane w ramach liturgii eucharystycznej.

1573 Istotny obrzęd sakramentu święceń dla wszystkich trzech stopni stanowi włożenie rąk przez biskupa na głowę wyświęcanego, a także specjalna modlitwa konsekracyjna, będąca prośbą do Boga o wylanie Ducha Świętego i udzielenie Jego darów dostosowanych do posługi, do której kandydat jest wyświęcany.

1574 Podobnie jak we wszystkich sakramentach, właściwej celebracji towarzyszą obrzędy dodatkowe. Różnią się one bardzo w różnych tradycjach liturgicznych, ale ich wspólną cechą jest wyrażanie wielorakiego znaczenia łaski sakramentalnej. W obrządku łacińskim obrzędy wstępne: przedstawienie i wybór kandydata, przemówienie biskupa, pytania stawiane kandydatowi, litania do Wszystkich Świętych – mają potwierdzić, że wybór kandydata został dokonany zgodnie z praktyką Kościoła. Przygotowują one do uroczystego aktu konsekracji, po którym wiele obrzędów ma wyrazić i dopełnić w sposób symboliczny dokonywane misterium. W przypadku biskupa i prezbitera namaszczenie krzyżmem świętym jest znakiem specjalnego namaszczenia przez Ducha Świętego, który czyni owocną ich posługę. W przypadku biskupa ma miejsce przekazanie księgi Ewangelii, pierścienia, mitry i pastorału na znak jego apostolskiego posłania głoszenia słowa Bożego, jego wierności Kościołowi, oblubienicy Chrystusa, i jego władzy pasterza trzody Pana. Przy święceniach prezbitera przekazuje się patenę i kielich, “ofiarę ludu świętego”, którą prezbiter ma składać Bogu. Przy święceniach diakonów przekazuje się im księgę Ewangelii na znak, że otrzymali posłannictwo głoszenia Ewangelii Chrystusa.

V. Kto może udzielać sakramentu święceń?

1575 Sam Chrystus wybrał Apostołów i dał im udział w swoim posłaniu i w swojej władzy. Wyniesiony na prawicę Ojca, nie opuszcza On swojej trzody, lecz strzeże jej przez Apostołów, otaczając stałą opieką, i kieruje przez pasterzy, którzy nadal prowadzą Jego dzieło. A zatem to Chrystus “ustanawia” jednych apostołami, innych pasterzami. Działa On nadal przez biskupów.

1576 Ponieważ sakrament święceń jest sakramentem posługi apostolskiej, przekazywanie tego “daru duchowego”, “nasienia apostolskiego”, należy do biskupów jako następców Apostołów. Biskupi ważnie wyświęceni, to znaczy włączeni w sukcesję apostolską, udzielają ważnie trzech stopni sakramentu święceń.

VI. Kto może otrzymać sakrament święceń?

1577 “Święcenia ważnie przyjmuje tylko mężczyzna (vir) ochrzczony”. Pan Jezus wybrał mężczyzn (viri), by utworzyć kolegium Dwunastu Apostołów, i tak samo czynili Apostołowie, gdy wybierali swoich współpracowników, którzy mieli przejąć ich misję. Kolegium Biskupów, z którym prezbiterzy są zjednoczeni w kapłaństwie, uobecnia i aktualizuje aż do powrotu Chrystusa kolegium Dwunastu. Kościół czuje się związany tym wyborem dokonanym przez samego Pana. Z tego powodu nie są możliwe święcenia kobiet.

1578 Nikt nie ma prawa do otrzymania sakramentu święceń, ponieważ nikt nie może przyznać sobie samemu tej posługi. Powołuje do niej Bóg. Kto uważa, że rozpoznaje w sobie znaki powołania Bożego do posługi święceń, powinien pokornie poddać swoje pragnienie autorytetowi Kościoła, na którym spoczywa odpowiedzialność i prawo wybrania kogoś do przyjęcia sakramentu święceń. Jak każda łaska, sakrament święceń może być przyjęty tylko jako niezasłużony dar.

1579 Wszyscy pełniący posługę święceń w Kościele łacińskim, z wyjątkiem stałych diakonów, są zazwyczaj wybierani spośród wierzących nie żonatych mężczyzn, którzy chcą zachować celibat “dla Królestwa niebieskiego” (Mt 19, 1618 12). Powołani do tego, by poświęcić się niepodzielnie Panu i “Jego sprawom”, oddają się całkowicie Bogu i ludziom. Celibat jest znakiem nowego życia, do służby któremu jest konsekrowany szafarz Kościoła. Przyjęty radosnym sercem, zapowiada on bardzo jasno Królestwo Boże.

1580 W Kościołach wschodnich od wieków jest przyjęta inna dyscyplina. Podczas gdy biskupi wybierani są wyłącznie spośród celibatariuszy, mężczyźni żonaci mogą otrzymywać święcenia diakonatu i prezbiteratu. Od dawna ta praktyka jest uznana za prawowitą; żonaci prezbiterzy wypełniają owocnie swoją posługę w łonie ich wspólnot. Celibat prezbiterów jest zresztą w wielkiej czci w Kościołach wschodnich i wielu prezbiterów wybiera go dobrowolnie dla Królestwa Bożego. Zarówno w praktyce Kościołów wschodnich, jak zachodnich nie może żenić się ten, kto już przyjął sakrament święceń.

VII. Skutki sakramentu święceń

Niezatarty charakter

1581 Sakrament święceń przyjmującego go upodabnia do Chrystusa dzięki specjalnej łasce Ducha Świętego, czyniąc go narzędziem Chrystusa dla Jego Kościoła. Święcenia uzdalniają go, by mógł działać jako przedstawiciel Chrystusa, Głowy Kościoła, w Jego potrójnej funkcji kapłana, proroka i króla.

1582 Jak w przypadku chrztu i bierzmowania, to uczestnictwo w funkcji Chrystusa jest udzielane raz na zawsze. Sakrament święceń wyciska również niezatarty charakter duchowy i nie może być powtarzany ani udzielany tylko na pewien czas.

1583 Kto został wyświęcony w sposób ważny, może oczywiście ze słusznych z ważnych powodów zostać zwolniony z obowiązków i funkcji związanych ze święceniami lub otrzymać zakaz ich wykonywania, nie może jednak stać się człowiekiem świeckim w ścisłym sensie, ponieważ charakter wyciśnięty przez święcenia jest nieusuwalny. Powołanie i posłanie otrzymane w dniu święceń naznaczyły go na zawsze.

1584 Ponieważ przez pełniącego posługę święceń działa i zbawia sam Chrystus, niegodność kapłana nie jest przeszkodą dla działania Chrystusa. Mówi o tym z mocą św. Augustyn:

Kto zaś jest sługą pysznym, należy do diabła, jednak daru Chrystusa nie plami. Co przez niego spływa, jest czyste, co przez niego przechodzi, jest jasne, dostaje się na żyzną glebę… Duchowa moc sakramentu jest jakby światłością. Ci, którzy mają być oświeceni, przyjmują ją czystą, a jeśli nawet przechodzi przez nieczystych, nie ulega splamieniu.

Łaska Ducha Świętego

1585 Przez łaskę Ducha Świętego, która jest właściwa dla sakramentu święceń, wyświęcony zostaje upodobniony do Chrystusa Kapłana, Nauczyciela i Pasterza, którego jest sługą.

1586 Dla biskupa jest to przede wszystkim łaska mocy (“Duch, który czyni zwierzchników”: Modlitwa przy konsekracji biskupa w obrządku łacińskim): łaska prowadzenia i bronienia z mocą i roztropnością Kościoła, jak ojciec i pasterz, z miłością bezinteresowną do wszystkich, ale szczególnie do ubogich, chorych i potrzebujących. Łaska ta pobudza biskupa do głoszenia wszystkim Ewangelii, do tego, by był wzorem dla swojej trzody, by wyprzedzał ją na drodze uświęcenia, utożsamiając się w Eucharystii z Chrystusem, Kapłanem i Ofiarą, nie bojąc się oddać swego życia za owce:

Ojcze, który znasz serca, udziel tej łaski Twemu słudze, którego wybrałeś do biskupstwa by pasł Twoją świętą trzodę i wykonywał nienagannie wobec Ciebie najwyższe kapłaństwo, służąc Tobie dniem i nocą; niech wyprasza nieustannie Twą łaskawość i ofiaruje dary Twojego świętego Kościoła; niech posiada na mocy najwyższego kapłaństwa władzę odpuszczania grzechów zgodnie z Twoim poleceniem, niech rozdziela posługi według Twego rozkazu i rozwiązuje z wszelkich więzów na mocy władzy, jaką dałeś Apostołom, niech podoba się Tobie przez łagodność i czystość serca, składając Ci miłą woń, przez Twego Syna Jezusa Chrystusa…

1587 Duchowy dar, którego udzielają święcenia prezbiteratu, wyraża następująca modlitwa odmawiana w obrządku bizantyjskim. Biskup, wkładając ręce, mówi między innymi:

Panie, napełnij darem Ducha Świętego tego, którego raczyłeś podnieść do godności kapłaństwa, by był godny bez zarzutu stać przy Twoim ołtarzu, głosić Ewangelię Twojego Królestwa, pełnić posługę Twego słowa prawdy, składać Ci dary i ofiary duchowe, odnawiać Twój lud przez kąpiel odrodzenia, tak aby on sam wyszedł na spotkanie naszego wielkiego Boga i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, Twojego jedynego Syna, w dniu Jego powtórnego przyjścia i by otrzymał z Twojej nieskończonej dobroci nagrodę za wierne wypełnianie swojego zadania.

1588 Diakoni, “umocnieni… łaską sakramentalną, w posłudze liturgii, słowa i miłości, służą Ludowi Bożemu w łączności z biskupem i jego kapłanami”.

1589 Wobec wielkości łaski i misji kapłańskiej święci doktorzy odczuwali naglące wezwanie do nawrócenia, by całym swoim życiem odpowiedzieć Temu, którego sługami ustanowił ich sakrament. I tak św. Grzegorz z Nazjanzu jako młody kapłan woła:

Trzeba zacząć od oczyszczenia siebie, zanim będzie się oczyszczało innych; trzeba posiąść naukę, by móc uczyć; trzeba stać się światłem, by oświecać, samemu zbliżyć się do Boga, by innych do Niego przybliżać, być uświęconym, by uświęcać, prowadzić za rękę i radzić rozumnie 84 . Wiem, czyimi jesteśmy sługami, w jakim stanie się znajdujemy i kim jest Ten, do kogo zmierzamy. Znam wielkość Boga i słabość człowieka, ale także jego moc. [Kim więc jest kapłan? Jest] obrońcą prawdy, wznosi się z aniołami, wielbi z archaniołami, składa na ołtarzu dary ofiarne, uczestniczy w kapłaństwie Chrystusa, odnawia stworzenie, przywraca w nim obraz Boży, przysposabia je do świata wyższego i, conajważniejsze: jest przebóstwiany i przebóstwia.

Święty Proboszcz z Ars mówi: “Kapłan prowadzi dalej dzieło odkupienia na ziemi…” “Gdyby dobrze zrozumiało się, kim jest kapłan na ziemi, można by umrzeć, nie z przerażenia, lecz z miłości…’ “Kapłaństwo – to miłość Serca Jezusowego”.

W skrócie

1590 Święty Paweł mówi do swojego ucznia Tymoteusza: “Przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk” (2 Tm 1, 6). “Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania” (1 Tm 3, 1). Do Tytusa powiedział: “W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem” (Tt 1, 5).

1591 Cały Kościół jest ludem kapłańskim. Przez chrzest wszyscy wierni uczestniczą w kapłaństwie Chrystusa. Uczestnictwo to jest nazywane “wspólnym kapłaństwem wiernych”. U jego podstaw i dla służenia mu istnieje inne uczestnictwo w posłaniu Chrystusa, przekazywane przez sakrament święceń, którego misją jest pełnienie służby we wspólnocie, w imieniu i w osobie Chrystusa-Głowy.

1592 Kapłaństwo urzędowe różni się istotowo od wspólnego kapłaństwa wiernych, ponieważ udziela świętej władzy w służbie wiernym. Pełniący urząd święceń wykonują swoją posługę wobec Ludu Bożego przez nauczanie (munus docenti), kult Boży (munus liturgicum) i rządy pasterskie (munus regendi).

1593 Od początku posługa święceń była udzielana i wykonywana według trzech stopni: jako posługa biskupów, prezbiterów i diakonów. Posługi udzielane przez święcenia są niezastąpione w organicznej strukturze Kościoła. Bez biskupów, prezbiterów i diakonów nie można mówić o Kościele.

1594 Biskup otrzymuje pełnię sakramentu święceń, która włącza go do Kolegium Biskupów i czyni widzialną głową powierzonego mu Kościoła partykularnego. Biskupi jako następcy Apostołów i członkowie kolegium mają udział w odpowiedzialności apostolskiej i w posłaniu całego Kościoła pod zwierzchnictwem papieża, następcy św. Piotra.

1595 Prezbiterzy są zjednoczeni z biskupami w godności kapłańskiej, a równocześnie zależą od nich w wykonywaniu swoich funkcji duszpasterskich; są powołani, by być roztropnymi współpracownikami biskupów. Tworzą oni wokół swojego biskupa prezbiterium, które wraz z nim jest odpowiedzialne za Kościół partykularny. Otrzymują od biskupa misję kierowania wspólnotą parafialną lub określoną funkcję kościelną.

1596 Diakoni są wyświęcani dla zadań posługi w Kościele. Nie otrzymują oni kapłaństwa posługi, ale święcenia dają im prawo do ważnych funkcji w posłudze słowa, w kulcie Bożym, w zadaniach duszpasterskich i charytatywnych, które mają pełnić pod pasterskim zwierzchnictwem swojego biskupa.

1597 Sakrament święceń udzielany jest przez włożenie rąk, któremu towarzyszy uroczysta modlitwa konsekracyjna. Prosi się w niej Boga, by otrzymującemu święcenia udzielił łask Ducha Świętego, potrzebnych dla jego posługi. Święcenia wyciskają niezatarty charakter sakramentalny.

1598 Kościół udziela sakramentu święceń tylko mężczyznom (viris) ochrzczonym, których zdolności do wykonywania posługi kapłańskiej zostały starannie rozeznane. Odpowiedzialność i prawo dopuszczenia kogoś do przyjęcia sakramentu święceń przysługuje władzy kościelnej.

1599 W Kościele łacińskim sakrament święceń prezbiteratu jest udzielany w sposób zwyczajny tylko kandydatom, którzy są gotowi dobrowolnie przyjąć celibat i publicznie wyrażają wolę zachowania go z miłości do Królestwa Bożego i służby ludziom.

1600 Udzielanie sakramentu święceń wszystkich trzech stopni należy do biskupów.

Ojcowie Kościoła

Polecane książki

Papież Jan Paweł II. “Dar i tajemnica. W pięćdziesiątą rocznicę moich święceń kapłańskich“.

Książka autobiograficzna napisana przez Jana Pawła II w 50. rocznicę święceń kapłańskich.

Anna Lis. “Kapłan i kobieta”

Życie konsekrowane budzi różnorakie emocje, a sprawa celibatu jak zwykle budzi szczególne zainteresowanie. Relacja kapłan – kobieta przybiera zaskakujące formy, od niedojrzałych reakcji, aż po przykłady świętych jak Franciszek i Klara.
Kościół bez kobiet i kapłanów! – To absurd! Maryja uczy i kobietę, i mężczyznę, co to znaczy być kobietą. Kobieta nosi w sobie dar i tajemnicę. A daru i tajemnicy swoją posługą dotyka kapłan.
Jaka zatem powinna być poprawna relacja kapłana z kobietą? Czy bezżeństwo kapłana jest separacją od świata kobiet, czy od konkretnej kobiety? Czy możliwa jest miłość między nimi? Co w sytuacji, kiedy pojawia się nienawiść?
Niniejsza publikacja jest próbą odpowiedzi na te i tym podobne pytania.

bp Kazimierz Romaniuk, o Augustyn Jankowski OSB. “Kapłaństwo w Piśmie Świętym Nowego Testamentu”.

Jakość urzędu kapłańskiego, celibat, święcenia kobiet – to tematy współczesnego zainteresowania stanem kapłańskim. Oczywiście jest to jedynie zainteresowanie typowo medialne, aby sięgnąć głębiej należało by przyjrzeć się genezie kapłaństwa w Piśmie Świętym i późniejszej nauce Kościoła. Taką próbę podjęli autorzy książki.
Biblijne ujęcie Kapłaństwa Nowego Przymierza jest zaledwie początkiem rozwiniętej później w ciągu wieków teologii tego sakramentu. Ale ten właśnie początek jest dziś szczególnie aktualny, gdyż na nim się głównie opiera nowe ujęcie kapłaństwa przez Sobór Watykański II – jako trójjedynego: Chrystusowego, wspólnego wszystkim wiernym i hierarchicznego, które jest służebnym, i to tak wobec Chrystusa, jak i wobec wiernych. Trzy części niniejszej książki kolejno o tym traktują.
Książka przeznaczona jest przede wszystkim dla przygotowujących się do przyjęcia święceń, oraz dla kapłanów, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę o powołaniu. Przesłanie drugiej części książki kierowane jest również do ludzi świeckich, tych zwłaszcza, którzy stoją wobec konieczności dokonania wyboru drogi życia, a liczą się z wezwaniem Chrystusa. Autorzy sugerują, iż z nabytą wiedzą, być może – łatwiej im będzie „pójść za Nim”, jeśli wpierw poznają, kim jest i „gdzie mieszka”.

Bł. Michał Sopoćko. “To czyńcie na moją pamiątkę. O kapłaństwie i miłosierdziu Bożym”

Jakie są związki kapłaństwa z tajemnicą miłosierdzia Bożego? Czy posługa kapłańska ze swej natury nie jest przeniknięta duchem miłosierdzia? Co może wnieść w kapłaństwo orędzie miłosierdzia? Odpowiedzi na te i podobne pytania odnaleźć możemy w prezentowanym wyborze tekstów. Bł. Michał Sopoćko, jako kapłan i apostoł miłosierdzia Bożego, bardziej niż kto inny doświadczył w sobie wzajemnego przenikania tajemnicy miłosierdzia i kapłaństwa, co jest niezaprzeczalnym walorem jego przemyśleń.

O. Jacek Woroniecki OP. “Królewskie kapłaństwo. Studium o powołaniu i wychowaniu kapłana katolickiego”

“Praca zwraca się przede wszystkim do warstw wykształconych, które dotąd skąpiły [w Polsce] swych synów na służbę Bożą. /…/ Pragnęliśmy pokazać całe piękno powołania kapłańskiego. Ono to właśnie przez zupełne poświęcenie się Bogu moze z nich uczynić najdzielniejszych współpracowników moralnego i religijnego odrodzenia naszego narodu.”

Pierwsza książka z przygotowywanej serii książek o kapłaństwie w ROKU KAPŁAŃSKIM. Cenny prezent dla seminarzystów i księży, którym warto przybliżyć wierne, katolickie poglądy wielkiego dominikanina o. Jacka Woronieckiego. Tym bardziej, że nie ma mowy o ocaleniu Kościoła i Ojczyzny bez gruntownego powrotu stanu kapłańskiego w Polsce do źródeł wiary nie skażonej modernizmem, liberalizmem i kryzysem permanentnej rewolucji.

Sugerowane artykuły

ZNAJDŹ PARAFIĘ, KTÓRA BĘDZIE TWOIM DOMEM

Potrzebujesz pomocy w znalezieniu parafii i Mszy świętej? Portal kiedymsza.pl pomoże Ci!

Znajdź Mszę św